Przeskocz do treści
CDT – wędrówka granią Kontynentu / POCIĄG DO PODRÓŻY

CDT – wędrówka granią Kontynentu / POCIĄG DO PODRÓŻY

Podczas majowego Pociągu do Podróży czeka Was opowieść
o kolejnej długodystansowej wędrówce w ramach projektu Terra Incognita. Tym
razem Grzegorz Ozimiński i Maciej
Stromczyński postanowili zmierzyć się ze „Świętym Graalem szlaków długodystansowych
w USA, jakim jest mityczny Continental Divide Trail (skrót CDT). Długość szlaku
według oficjalnych informacji to 3 100 mil czyli prawie 5 000 km,
jednak jego rzeczywista długość to kwestia sporna uzależniona od każdego z
wędrowców. Od prawie 40 lat CDT jest w ciągłej budowie, stąd na szlaku
napotykamy trudności związane z jego oznaczeniem a problemy nawigacyjne to
norma. Żeby tego było mało po 8 dniach wędrówki z wyprawy
zrezygnował Maciek, pozostawiając Grzegorza sam na sam z tajemnicą szlaku CDT.
Zapraszamy 16 maja, godzina 19.00, Sala Teatralna, wstęp
wolny.

Podczas spotkania Grzegorz opowie o wędrówce
szlakiem CDT, którą rozpoczął 21 kwietnia na granicy USA/Meksyk. Samo dostanie się
do punktu startowego to niemały wyczyn a później nie było wcale łatwiej. Gorące
piaski Nowego Meksyku, permanentny problem z wodą i nieprzewidywalność szlaku
potrafiły mocno namieszać w pierwotnym planie
wędrówki. Pobyt w Kolorado i wysokich Górach Skalistych przyniósł nieco
ochłody dla ciała jednak zdobywanie kolejnych szczytów i wędrówka granią na
średniej wysokości 3 000 m n.p.m. okazał się najtrudniejszym etapem całej
wędrówki. Ukojeniem dla ducha staje się stan Wyoming z Wielką Kotliną,
bajecznym masywem gór Wind River i Parkiem Narodowym Yellowstone. Ostatni etap
w stanie Montana to już regularna walka z czasem, własnym ciałem i chorobą,
która dopadła Grześka na dwa tygodnie przed ukończeniem szlaku. Cała historia
ma jednak „happy end” a to wszystko z przepięknymi górami Glacier National Park
w tle. Pokonanie szlaku zajęło Grześkowi 129 dni pełnych przygód i pięknych
widoków.

O szlaku CDT nie napisano żadnej książki z traumą
bohaterki w tle ani tez nie nakręcono durnej komedii, więc to jedyna okazją
żeby poznać szlak bez hollywoodzkich wizji i uprzedzeń. Osoby, które
szczególnie chcą poczuć klimat i trudy
wędrówki zachęcam, aby na spotkanie przyjść pieszo z Waszego miejsca
pracy/zamieszkania z plecakiem o wadze przynajmniej 10 kilo (napakujcie
książki, kamienie, co tam wolicie)
J W pewnej
mierze pozwoli Wam to zrozumieć, czym jest pokonywanie szlaków
długodystansowych, których opisywanie jest niezwykle trudna sztuką.
– mówi Grzegorz Ozimiński

Grzegorz
Ozimiński – współzałożyciel projektu o nazwie Terra Incognita Project
zakładającego przejście trzech długodystansowych szlaków na terenie USA,
tworzących tzw. Potrójną Koronę Szlaków Długodystansowych. W 2016 roku razem ze
swoim kompanem Maćkiem Stromczyńskim udało mu się pokonać szlak Pacific Crest
Trail (4 300 km) na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Wyczyn ten
został nominowany do nagrody Travelera, przyznawanej przez National Geographic.
W 2017 śmiałkowie z Częstochowy pokonali kolejny szlak o nazwie Appalachian
Trail (3 500 km) wędrując w mało popularnym kierunku północ-południe.
Pomysł przejścia Szlaku Appalachów został doceniony przez kapitułę gdyńskich
„Kolosów”, która przyznała wędrowcom nagrodę im. Andrzeja Zawady będącą grantem
na zrealizowanie kolejnego pomysłu podróżniczego. Po udanym trekkingu
Appalachami przyszedł czas na szlak Continental Divide Trail (5 000 km),
który padł łupem już tylko Grzegorza w roku 2018. Tym sposobem wędrowiec z
Polski dołączył do elitarnego grona około 400 osób na świecie, którym udało się
pieszo pokonać wszystkie trzy szlaki tworzące Potrójną Koronę Szlaków w USA.

Dołącz do wydarzenia na FACEBOOKu


Chcecie opowiedzieć o swoich
podróżniczych przygodach? Napiszcie!
Szczegóły:
Weronika Dulowska – Stępień
tel. +48 12 420 49 62, 533 356 010
weronika.dulowska@dworek.eu