Przeskocz do treści
Kolosy
Inne

Kolosy

Dwa tygodnie po Festiwalu KOLOSY jego organizator – Janusz Janowski zaprasza na pokaz filmów z najciekawszych podróżniczych dokonań 2017 roku, prezentowanych podczas XX Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów w Gdyni. Spotykamy się już 24 marca o godz. 17.00 (Sala Teatralna),
Wstęp wolny
Janusz Janowski – pomysłodawca Ogolnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów. W wolnych chwilach fotograf i miłośnik starych fortyfikacji.
W sobotę na Kolosowym spotkaniu zobaczymy filmy:
Michał Kiełbasiński
runDOG. Jukon i Alaska śladem psich zaprzęgów
W tym projekcie najtrudniejsze było przekonanie przyjaciół, że, owszem, oszalał, ale tylko trochę. Kiedy 3 lata temu podczas zimowej wyprawy na dystansie 700 km odmroził palce u rąk i stóp, lekarze nie dawali mu szans na to, że wróci na daleką północ. Ale Michał Kiełbasiński, który w dzieciństwie naczytał się książek Londona, Coopera i Curwooda, miał cel: chciał samotnie przebiec Yukon Trial, liczący 1000 mil (1600 km) szlak najdłuższego i najtrudniejszego na świecie wyścigu psich zaprzęgów – z Whitehorse przez Dawson do Fairbanks. By oddać hołd najwierniejszemu przyjacielowi człowieka, pomóc zbierać pieniądze na rzecz fundacji opiekującej się bezdomnymi zwierzętami i zapisać się na kartach historii. W środku zimy, przy czterdziestostopniowym mrozie, „na lekko”, zaprzęgnięty do pulek, na które zabrał tylko minimalną ilość sprzętu. Zrezygnował z broni, nart i namiotu. Wydawało mu się, że będzie musiał stoczyć pojedynek z naturą. Pomylił się. I to bardzo.
Norbert Pokorski, Marek Połchowski
Grenlandzka podróż w czasie
Zimą 2017 roku Norbert Pokorski wraz z Markiem Połchowskim wyruszyli z najdalej na północ wysuniętego miasta Grenlandii, Qaanaaq, w stronę zatoki Kane Bassin. Wędrując przez lądolód grenlandzki, ciągnęli na saniach ekwipunek potrzebny na 90 dni marszu (po 200 kg na osobę). Wspięcie się na płaskowyż mierzący 1300 m n.p.m. zajęło im 2 tygodnie, a pokonanie trasy w obie strony ponad 2 miesiące. Po tej przeprawie Marek w maju wrócił do Polski, a Norbert, już w pojedynkę, dotarł do Qaanaaq, gdzie przez niemal 3 miesiące uczył się języka i kultury Inuitów oraz zgłębiał tajniki sztuki przetrwania w Arktyce. W połowie lipca wypłynął samotnie kajakiem na północ, by przez miesiąc szukać śladów słynnej wyprawy Knuda Rasmussena „Thule II”.
Aleksander Doba
On znów to zrobił! Trzecia Transatlantycka Wyprawa Kajakowa
Dla Olka Doby nie ma straconych szans. 16 maja 2017 roku laureat Super Kolosa, niezniszczalny kajakarz z Polic, Olek Doba, wznowił przerwaną rok wcześniej Trzecią Transatlantycką Wyprawę Kajakową i wyruszył spod latarni morskiej w Barnegat Light, New Jersey w samotną podróż na wschód przez ocean. Za cel obrał Lizbonę, gdzie zamierzał dotrzeć na swoje 71 urodziny, ale trudności, na jakie napotkał na trasie (m.in. poważna awaria steru, z powodu której musiał na kilka godzin opuścić kajak, by dokonać naprawy na statku), zmusiły go do zmiany kursu – ostatecznie do brzegów Europy przybił w Bretanii. W 110 dni przemierzył ponad 8000 km! Trzeci samotny trawers Atlantyku kajakiem – pierwszy z zachodu na wschód, po zimnych, północnych wodach – był zarazem najtrudniejszy. Olek przetrwał m.in. pięć sztormów o sile powyżej 8 stopni w skali Beauforta i – jak twierdzi – zbliżył się