W Krakowie PIT się opłaca!
Sportowy, zielony, kulturalny, bezpieczny, wygodny do
życia i solidarny – Kraków wciąż zmienia się dla swoich mieszkańców.
Zrównoważony rozwój miasta jest finansowany m.in. z udziału w podatku PIT,
który w części trafia do samorządów. O jego przeznaczeniu decydują więc lokalne
wspólnoty, które najlepiej znają swoje potrzeby i aspiracje. „Moje miasto –
moja inwestycja” – pod takim hasłem przebiega tegoroczna miejska kampania zachęcająca
krakowian, którzy nadal rozliczają się w innych miejscowościach, do ulokowania
swojego podatku tu, pod Wawelem.
Korzystam,
więc inwestuję
Rozliczenie z fiskusem to nie tylko nieuchronny
obowiązek, ale także operacja, dzięki której możemy zmieniać na lepsze nasze
najbliższe otoczenie – miejsce, w którym żyjemy, pracujemy, spędzamy czas wolny.
Odprowadzany przez nas podatek PIT jest dzielony pomiędzy budżet państwa i
gminę, którą wskażemy w zeznaniu podatkowym jako miejsce naszego faktycznego
zamieszkania. To od nas zależy, czy część podatku trafi do miasta, z którego
zasobów na co dzień korzystamy i z którym wiążemy naszą przyszłość. Przypomina
o tym tegoroczna krakowska kampania podatkowa pod hasłem „Moje miasto – moja
inwestycja”.
W 2021 roku podatek
PIT zapłaciło w Krakowie prawie 660 tys. mieszkańców, co przyniosło miastu blisko
1,8 mld zł. Oznacza to, że jeden podatnik wnosi do lokalnego budżetu średnio
około 2700 zł. W ubiegłym roku blisko 25 tys. osób rozliczyło się na terenie
naszego miasta po raz pierwszy (bez uwzględnienia zgonów i mieszkańców nieprzypisanych
do dzielnicy daje to ponad 9 tys. osób). Nowi podatnicy dołożyli do miejskiej
kasy około 67 mln zł.
To kwota, za którą można – alternatywnie
– zbudować 2 szkoły podstawowe,
postawić 3 kryte pływalnie, wznieść 5 hal gimnastycznych. Takie środki
wystarczą, żeby wzbogacić ogólnodostępną infrastrukturę sportową o 25
kompleksów boisk wielofunkcyjnych. Tyle też mniej więcej kosztuje budowa
jednego dużego osiedla komunalnego z kilkuset mieszkaniami albo pięciu
dzielnicowych domów kultury, czy też stworzenie od podstaw kilku dużych
parków. Taką kwotę można również
zamienić na 7 nowoczesnych, niskopodłogowych i klimatyzowanych tramwajów lub 20
długich przegubowych autobusów elektrycznych.
Podane tu przykłady to duże
inwestycje, na które Kraków co roku przeznacza spore środki, także w ostatnich latach
naznaczonych pandemią. W budowie są m.in. szkoła na osiedlu Złocień, ruszyła rewitalizacja
parku Bednarskiego, jeszcze w tym roku powstaną nowe tereny rekreacyjne wokół stawu
Płaszowskiego, rozpoczęły się też przygotowania do budowy nowej linii
tramwajowej do Mistrzejowic. A to tylko kilka z ponad pięciuset zadań
inwestycyjnych ujętych w budżecie miasta na rok 2022.
Trzeba jednak pamiętać, że
koszt inwestycji nie kończy się na etapie jej realizacji – powstaje konieczność
utrzymania wytworzonej infrastruktury (nowych dróg, parków czy obiektów), która
generuje nowe wydatki bieżące, a więc wymaga dodatkowych nakładów finansowych w
kolejnych latach. Przykładowo, roczny koszt utrzymania wszystkich 18
nowohuckich parków to wydatek rzędu 3 mln zł.
Dla miasta liczy się więc
każdy rozliczony na jego terenie PIT. Za kwotę, którą średnio jeden podatnik
wkłada do miejskiego budżetu, można – alternatywnie – wyremontować 10 m kw. zniszczonego
chodnika, pomalować 15 zatartych już przejść dla pieszych, posadzić 2 drzewa, zasiać
100 m kw. trawnika. Podatek dwóch osób wystarczy, żeby w miejscu publicznym umieścić
dodatkowy automatyczny defibrylator zewnętrzny (AED) albo sfinansować 180
godzin usług opiekuńczych dla osób starszych i niepełnosprawnych. Z
rozliczenia 20 podatków można zalesić 1 ha terenu, a z 66 podatków – zakupić i
zamontować 43-skrytkowy książkomat wraz z oprogramowaniem.
Jak widać, podatek PIT
potrafi wiele zdziałać zarówno w skali makro, jak i mikro. Czy to pod postacią
dużych i małych inwestycji, czy jako źródło finansowania działań i projektów,
które stanowią o ilości i jakości miejskich usług i podnoszą komfort życia
mieszkańców.
Co jeszcze zyskuję, gdy z Krakowem wiąże
mnie PIT?
Podatnik, który zdecyduje
się rozliczać pod Wawelem, może mieć osobistą satysfakcję, że ma swój wkład w
rozwój miasta, oraz pewność, że pozostawione tu pieniądze wrócą do niego w
postaci konkretnych usług i udogodnień. Ale to nie wszystko. Każdy płacący PIT
w Krakowie zyskuje prawo do korzystania z Karty Krakowskiej – czyli miejskiego
programu uruchomionego w 2018 roku z myślą o osobach, które są zameldowane na
stałe w Krakowie lub rozliczają tu swój PIT. Posiadacze Karty mogą korzystać ze
zniżek i preferencji m.in. w komunikacji miejskiej, instytucjach kultury czy w
dostępie do wybranych towarów i usług oferowanych przez partnerów programu,
także tych komercyjnych.
Obecnie z Karty Krakowskiej korzysta
już ponad 271 tys. mieszkańców. Na podstawie rocznego zeznania podatkowego
wystąpiło o nią ponad 42 tys. osób.
Przekieruj podatek – to proste!
Aby płacić podatki w
Krakowie, nie trzeba być tutaj zameldowanym – wystarczy mieszkać. Zgodnie z przepisami
prawa miejscem rozliczania się osoby fizycznej jest właściwy urząd skarbowy według
miejsca zamieszkania podatnika w dniu składania zeznania podatkowego.
Zmiana urzędu skarbowego
jest bardzo prosta. W okresie rozliczeń podatkowych – czyli właśnie teraz –
wystarczy podać w formularzu PIT krakowski adres zamieszkania oraz wskazać dane
właściwego urzędu skarbowego.
W Krakowie funkcjonuje sześć
urzędów skarbowych. O tym, który jest właściwy dla danej osoby, decyduje
miejsce zamieszkania (dzielnica/ulica). W ustaleniu pomoże wyszukiwarka, która nasz
adres przyporządkuje do odpowiedniego urzędu skarbowego.
Warto wiedzieć, że o nowym
adresie możemy poinformować urząd skarbowy także w dowolnym momencie roku.
Służy do tego zgłoszenie aktualizacyjne ZAP-3 (za jego pomocą możemy
zaktualizować m.in. miejsce zamieszania, dane kontaktowe czy numer rachunku
bankowego, na który realizowane są zwroty podatków). Wypełniony dokument podatnik
składa w urzędzie skarbowym właściwym ze względu na miejsce zamieszkania – osobiście,
pocztą tradycyjną lub elektronicznie.