Przeskocz do treści
Wernisaż w Galerii Baszta
Inne

Wernisaż w Galerii Baszta

Zapraszamy serdecznie do Baszty 25 listopada 2022 o 18.00 na kolejne wydarzenie w ramach dyptyku kuratorskiego Marii Varlyginy Przedziały nieobecności. Tym razem spotkamy się z twórczością rzeźbiarki Małgorzaty Sarneckiej i jej projektem To czego nie ma.

Spotkanie rozpoczniemy od wernisażu instalacji (18.00), a o 18.30 zapraszamy na rozmowę z artystką o antropologii i sztuce w teraźniejszości. Dyptyk kuratorski jest realizowany w partnerstwie z Akademią Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie.

WYDARZENIE NA FB

O wystawie „To czego nie ma”

Pamięć jest ulotna, nieuchwytna. Jeśli dane wydarzenia nie zostaną utrwalone, przez upływ czasu ulegają rozmyciu, czy w końcu zapomnieniu. Niektóre zdarzenia zapadają w pamięć intensywniej. Poprzez upływ czasu oraz nawarstwienie innych przeżyć granice pomiędzy tym co rzeczywiście się wydarzyło a wspomnieniami stopniowo się zatraca.

Poprzez stworzenie obiektu symulakry trzonu Baszty chcę stworzyć sytuację obrazującą ulotność pamięci. Odwołując się do idei Baudrillarda pragnę urzeczywistnić granice pomiędzy światem rzeczywistym a światem wspomnień. Mój obiekt będzie wypełniał trzon dawnej baszty. Trzon baszty był pusty, instalując w jego rdzeniu obiekt imituje rzeczywistość, której nigdy nie było.

O dyptyku kuratorskim

Dyptyk kuratorski powstał z koncepcji Alaidy Assman o naturze pamięci, jako oscylowaniu pomiędzy obecnością a nieobecnością. Klasyczna metafora pamięci jako pisania rodzi się z pragnienia stabilnego i kontrolowanego kontaktu z rzeczywistością, posiadania świata — przynajmniej post factum — na poziomie zbioru wspomnień. Jednak wspomnienia są nietrwałą, niestabilną, pulsującą materią. Istnieją w trybie produktywnego zapomnienia, aby być bez końca konstruowane na nowo.„To, co jest obecne, nie może zostać zapamiętane”. Nie da się pracować z tym, co dzieje się tu i teraz — trzeba przekroczyć Rubikon pomiędzy teraźniejszością a przeszłością i w tym samym czasie przejść do wyobrażonej czasoprzestrzeni świadomości.

Świadomość to promień, który nieustannie przechodzi od jednego obiektu do drugiego. To przejście jest zmianą skupienia uwagi, ergo zapewnia strumień świadomości. Dzięki jego dynamice odbywa się nieskończona inwentaryzacja życiowych doświadczeń.

Dynamika myślenia istnieje na dwoistym procesie ogniskowania/rozostrzenie, w którym postać i tło nieustannie się zmieniają, a „nieobecność”, „cisza”, „cień” tworzą znaczenia tego, co leży na powierzchni, co znajduje się w światło. Interwały nieobecności — czas poprzedzający skupienie uwagi i czas trwający po. W ramach dyptyku zaprezentowane zostaną prace artystek; ukraińskej i polskiej, poświęcone roli rozostrzenia w tworzeniu sensów i tymczasowości człowieka.

Tymczasowe obiekty pamięci zostaną zaprezentowane w galerii site-specific „Baszta”. W listopadzie Małgorzata Sarnecka pokaże wystawu „To czego nie ma”. Jeśli sens tego, co widzimy przed sobą nie istnieje, jako zastany, ale rodzi się z kontaktu z nim, to paradoksalnie warto zwrócić uwagę na to, co nieostre, zaciemnione, zrodzone z naszych własnych projekcji i antycypacji.

Małgorzata Sarnecka

Małgorzata Sarnecka to artystka sztuk wizualnych. Członkini koła naukowego Tygiel działającego przy Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. W swojej twórczości korzysta z rozmaitych rozwiązań technologicznych. Aktywna uczestniczka plenerów malarskich, rzeźbiarskich i intermedialnych. W swoich pracach ukazuje antropologiczny wymiar sztuki, rozwija własne pojęcie antropo-info-noise.

Paweł Kawecki

Paweł Kawecki (Geners) to muzyk, kompozytor. Ukończył I stopień szkoły muzycznej z gitarą jako instrumentem wiodącym. Dalej samodzielnie uczył sie gry na różnych instrumentach oraz poszerzał swoją wiedzę oraz umiejętności muzyczne. Póżniej zaczął komponować oraz tworzyć muzykę elektroniczną połączoną z intrumentariami.

Mariia Varlygina

Mariia Varlygina to kuratorka, fotografka, autorka tekstów o sztuce ukraińskiej. Interesuje się językiem wizualnym oraz rolą fotografii w sztuce interdyscyplinarnej. W swoich projektach wykorzystuje przedmioty codziennego użytku i rutynę jako symptomy egzystencjalnych sprzeczności i ciemnych plam życia.