SABAS – Swoją drogą
W Salonie Artystycznym B.A. Symołon – promocja antologii poetyckiej „Swoją drogą” Grupy „Każdy” z udziałem autorów.
Słowo o antologii Aneta Kielan-Pietrzyk i Magdalena Węgrzynowicz-Plichta
List do Młodego Nieśmiałego Poety!
Każdy wysiłek twórczy się opłaci, jeśli jest systematyczny i na solidnej oparty pracy!
Regularne uczęszczanie na spotkania Grupy Każdy przez pełnoletnią młodzież i dorosłe osoby początkujące przez co najmniej dwa lata miało zawsze dwie zalety:
1) zmuszało do poetyckiego patrzenia na świat i pracy nad warsztatem literackim w bezpośrednim obcowaniu z autorytetami, bo żeby móc przeczytać co miesiąc 3 nowe (jakby to nie brzmiało fatalnie) wykończone czyli gotowe do prezentacji teksty, trzeba było pisać statystycznie po 10 tekstów miesięcznie (½ powinna zawsze wylądować w koszu, z pięciu ocalałych drogą eliminacji dwa teksty do szuflady (na dysk), a trzy najlepsze (do trzech razy szuka) do odczytania na spotkaniu i obronienia w razie pytań i wątpliwości zgromadzonych poetów
2) tym samym pozwalało na zebranie wierszy albo na tzw. arkusz wydawniczy (16 stron/16 lub mniej dłuższych wierszy) albo nawet na skromny tomik debiutancki (48 stron/ 45 mniej dłuższych wierszy, po odliczeniu strony tytułowej, stopki i spisu treści) a że matematyczny rachunek zawsze jest obiektywny i prosty:2 lata x 10 miesięcy x 3 bardzo dobre wiersze = 60 wierszy. Wbrew oczekiwaniom samoistnie tych bardzo dobrych wierszy powstawało zawsze więcej – bo kiedy coś się udaje, rozpiera nas entuzjazm – starczało zatem na znormalizowaną książkę broszurową, której minimalna objętość wynosi 64 strony (60 wierszy, strona tytułowa, stopka i dwie strony spisu treści)
PS. Tym sposobem, nawet nie wiedząc kiedy, wspierani przez Annę Kajtochową, Ryszarda Rodzika i Wiesława Jarosza wydawaliśmy kolejne tomy poetyckie i tak jest do dziś, choć Oni obecni są już tylko w naszym serdecznym wspomnieniu.
Wstęp wolny